Kiedy kupiłeś nową patelnię, wydając na jej najnowszy model niemałą sumkę pieniężną, obowiązkowo powinieneś zwrócić uwagę na to, czy potrafisz z takowego profesjonalnego akcesoria kulinarnego jakim jest solidnej marki patelnia w ogóle korzystać. Może wydaje się to śmieszne, ale jednak – sporo kucharzy domowych nie potrafi w ogóle wykorzystać możliwości przeciętnej, średniej klasy patelni. Powód? Prawdopodobnie brak świadomości z zakresu zasad prawidłowego smażenia. A zatem, po to powstał niniejszy poradnik, aby raz a dobrze pożegnać dawne nawyki na rzecz zupełnie nowych przyzwyczajeń gastronomicznych. Więcej na ten temat w dalszych fragmentach.
Pierwszy punkt na jaki trzeba zwrócić szczególną uwagę to zwłaszcza dobre rozgrzanie patelni. Nie dajmy się skusić na tanie chwyty marketingowe według których smażenie możliwe jest bez zastosowania nawet odrobiny tłuszczu. Nic bardziej mylnego! I co najważniejsze- o zastosowaniu tłuszczu wcale i w ogóle nie przesądza taki bądź inny rodzaj patelni i co do tego nie ma chociażby najmniejszych złudzeń. Patelnie dzielą się na szereg różnorodnych rodzajów, z czego na szczególne wyróżnienie zasługują zarówno starodawne już nieco jak na dziś dzień patelnie aluminiowe czy też z warstwą emaliowana, jak i grillowe, woki oraz żeliwne, a nawet ceramiczne czy też stalowe. Wszystkie one jednakże, bez najmniejszego wyjątku, wymagają zastosowania tłuszczu. To ile, oczywiście uzależnione jest od tego, jaka jest odporność patelni na osiąganą temperaturę. Można mówić o patelniach typu GreenPan z belgijskiej firmy akcesoriów kuchennych, które przy zastosowaniu niewielkiej ilości tłuszczu rozgrzewają się nawet do maksymalnie czterystu pięćdziesięciu stopni Celsjusza! Wcale nie jest to gotowanie niezdrowe, wręcz przeciwnie- dobra powłoka nieprzywieralna pozwala na to, żeby zamienić szkodliwy tłuszcz na ten zdrowszy w postaci chociażby tłuszczu roślinnego czy też oliwy z oliwek.
Napisane przez:
Warto również przeczytać
[the-post-grid id="231" title="najnowsze"]
